Abaskan
Dołączył: 15 Sie 2012
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Nowy Sącz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:30, 04 Mar 2013 Temat postu: Sparwy sojuszowe |
|
|
Witam.
Nie było okazji ani potrzeby, aby wpisać parę słów w Waszych księgach.
jednak wczorajsze sytuacje zmusiły mnie abym napisał kilka zdań i przedstawił swoje stanowisko.
Chciałbym na początek wyjaśnić sprawę licytacji. Moja nieobecność spowodowała, ze nie poinformowałem Was o możliwościach z tym związanych. Podział z Zakena dalej pozostaje bez zmian. Wydaje mi się, ze sposób podziału wypracowany przeze mnie jest najbardziej optymalny i sprawiedliwy dla wszystkich. Przynajmniej na ten czas.
Cała biżuteria oraz zbroje wystawione są do licytacji średni o co miesiąc. Licytacja trwa 7 dni i kończy się zawsze o 20.00. Każdy członek sojuszu ma prawo licytacji i tu prośba do Was. Każdy zainteresowany licytacją powinien się zarejestrować w naszych księgach (najlepiej imieniem postaci głównej) a następnie zgłosić mi na PW czy w grze. Nadam uprawnienia do danego działu. Umownie ustalone jest, iż poszczególne przedmioty są licytowane przez osoby faktycznie ich potrzebujące. Nie kontrolowałem ani nie ingerowałem w te sprawy mając pełne zaufanie do wszystkich. Niestety czasem takie sytuacje jak wczorajsza sprawa Morruta (chyba już wyjaśniona) zdarzają się sporadycznie i mam nadzieję, ze się nie powtórzą. Wolałbym nie ingerować w takie sytuacje mając nadzieję, że nie doprowadzą one do kłótni i ewentualnych animozji.
Druga sprawą, którą chciałbym poruszyć jest wczorajsza Wasza absencja na wyprawie do Tiata. Osobiście jestem wielkim zwolennikiem solidarności klanowej, szanuję to, jednak niestety interes sojuszu powinien być zdecydowanie ponad "to". Takie wyprawy, zwłaszcza takie wyprawy są sensem istnienia sojuszu. Jeśli nie angażujecie się pomimo obecności w świecie Aden i stwarzacie sytuację w której wygląda to jak zwykły "foch" to negujecie sens istnienia sojuszu. Elisjum zdaje sobie sprawę, ze jesteśmy Wam potrzebni, jak i Wy nam. Mam nadzieję, że macie tą świadomość. Nie słyszałem negatywnych uwag dotyczących naszej współpracy, moje bractwo jest, wręcz zadowolone, ale takie zdarzenia nie powinny mieć miejsca. Przedyskutujcie to i dajcie jasną, konkretną odpowiedź czego oczekujecie i czy chcecie dalej współpracować. Jeśli Finis Vitae ma istnieć z naszymi klanami w roli głównej to niech to będzie na godnym poziomie.
Jako Lider sojuszu nie godzę się na takie zachowania mające wpływ na naszą współpracę czy też wręcz ją niszczące. Ostrzegam też, ze jeśli taka sytuacja będzie miała miejsce sam zakończę nasza wspólną historię a szkoda by była wielka patrząc na nasze wspólne możliwości (Zaken, Baylor, możliwe też że i Tiat)
Zapewne dzisiaj porozmawiam z Rashą i wyjaśnimy sobie wiele spraw...
Post został pochwalony 0 razy
|
|