Strażnicy Chwały

Eberiusz

Dziendobry, Romuel jestem. Moja postac to Eberiusz(gladiator 70). Mieszkam na Gornym Slasku, interesuja mnie kobity melanze no i powiedzmy ze terrarystyka. Ogolnie jestem bezkonfliktowy, lubie dobra zabawe i spanie(rowniez na imprezach:P).

W klanach to ja byłem wielu, ale nie pamiętam nazw(miałem dlugie przerwy w graniu), ostatnim klanem było KG. Nie jestem z nikim w zwadzie, nikomu nie jestem nic dłużny, a z klanu wyleciałem, bo dluuuuuugo dlugo się nie logowalem i nie odzywalem. Postanowilem wrócić do gry i znalesc jakis ciekawy klan. Nic właściwie o Was nie wiem, a skłoniło mnie ogłoszenie z forum i znajoma nazwa klanu.

Jakim jestem graczem? Zwyklym prostym ludkiem jestem. Ciezko mi koksac, cale zycie marze o subie.

Wszystkie moje postacie sa bezklanowe.
Link z komnaty wysle liderowi na PW.

Akceptuje panujące u Was zasady.
No… i mam pare pytan. Czy na tym poziomie, z ta klasa będę miał z kim koksac? Ilu srednio jest was online? Ile macie wojen?

Pozdro! Smile

Nissek

Nie mamy wojen. Osób ostatnio mało, ale poprawi się zapewne dzięki sojuszowi, który staramy się zawrzeć z innym klanem.

Mattai

Xeco

Też mnie interesują kobiety Smile

czyli mamy wspólne zainteresowania Very Happy

. Do KG to raczej bym się nie przyznawał drugi biegun Białe Niedźwiedzie jak dla mnie

. Mam nadzieje, że nie szukasz klanu żeby pozamulać gdzieś dłuuuuuugo offline? Wstrzymam decyzje do czasu odpowiedzi....

Ronel

Ja i Mattai chętnie pobawimy sie z gladiatorem Smile

wstępnie przyda sie nowa morda w klanie . Za

Eberiusz

No wlasnie, po to szukam klanu zeby nie zamulac:) chcialbym wkoncu skoksac ta postac i zlac komus dupsko jesli przydazy sie wojna. No, a poznac ciekawe osobistosci tez by fajnie bylo:) Takze poki bede sie fajnie bawil, to bede w miare regularnie online, a dlugow nigdy nie zostawiam wiec luz:) No i z gory mowie, ze maniak nie jestem i nie siedze dziennie po niewiadomo ile godzin. Gram dla przyjemnosci

PS. Mattai co do screena to pogadajcie z liderem, bo ja nie moge linkow wklejac.

Nissek

Jeśli znasz dużo zboczonych kawałów i opowiesz tutaj jeden, który mnie rozśmieszy to będę za.

Eberiusz

Looo paniedzieju, kawaly sa glupie. Nie lubie ich ani opowiadac ani sluchac. Mnie tam bawia tylko te krotkie i banalne typu: "Szla baba po lodzie i pekl" Razz

No ale dobra opowiem taki 1 stary jak swiat kawal.

Ida zakonnice do Nieba i ten Swiety pod brama do Niebios mowi:
- Wyspowiadajcie mi sie i zamoczcie w wodzie swieconej ta czesc ciala, ktora zgrzeszylyscie.
1 zakonnica spowiada sie:
- No, ja to podgladalam raz ksiedza na golasa.
Swiety Piotr odparl:
- Dobrze, to przemyj oczy w swieconej wodzie i przejdz dalej.
2 zakonnica spowiada sie:
- No, ja to dotnknelam paluszkiem penisa od ksiedza.
Swiety Piotr odparl:
- To zamocz w wodzie rece i przejdz dalej.
Podchodzi 3 zakonnica...
I nagle 4 zakonnica sobie mysli:
- Jak ona tam zamoczy dupe, to ja tej wody nie wypije!

No, to mozesz sie smiac.

Nissek

Kawał nudny, ale masz plusa za "szła baba po lodzie i pękł" - to mnie bardziej rozbawiło.

Eberiusz

No to mnie tez ostatnio rozbawilo:
' Podchodzi lysy do lysego i szarpia sie za wlosy' Razz

Te najdurniejsze kawaly sa najlepsze:D