 |
Strażnicy Chwały Karty bractwa Glory Guardians
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 20:51, 17 Paź 2007 Temat postu: Podanie - Daever |
|
|
Witam. Na początek chciałem zaprezentować moje opowiadanie:
Szare niebo i mżawka potęgowały mroczny klimat podmorskich równin i lasów północy. Szaro i chłodno, te dwa słowa najlepiej charakteryzują tamtejszą jesień.
Zimny wiatr powiewał drzewami niczym grzywami koni, wiernie biegnącymi wraz ze swoimi jeźdźcami na grzbietach. Galop zagłuszał naturalny szum morza, dźwięk powiewu wiatru i kołysanych przez niego gałęzi.
Szesnastu jeźdźców, większość z nich była odziana w upięte u góry, czarne tuniki z kapturami, które zasłaniały większość ich twarzy. Pod okryciem wierzchnim nosili zbroje i normalne ubrania.
Każdy miał u boku lub na plecach miecz, kilku dodatkowo łuk, również skórzane i plecione torby na plecach bądź przewieszone przez ramię.Powoli coraz bardziej oddalali się od morza, przemierzyli niewielki lasek, trawiastą równinę, w tym czasie niebo zrobiło się mniej pochmurne i znacznie pociemniało. Zrobili kilka przerw, żeby dać odpocząć zmęczonym stworzeniom.
Słońce chowało się za horyzontem, nie było tego widać przez chmury, za to widoczny był księżyc.
- Niedługo nastanie nas noc, rozbijmy obóz. - Powiedział mężczyzna w czarnej tunice.
- Przejedźmy jeszcze kawałek, znam tę okolicę - Odpowiedział ciemnowłosy mężczyzna na czarnym rumaku, najwyraźniej przewodnik - Nie chciałbym spędzić tutaj nocy, nawet z mieczem u boku - Co niektórzy przyznali mu rację skinieniem głowy.
Jak ustalili tak też uczynili, przebiegli jeszcze sporawy kawałek, po czym odnaleźli miejsce na obozowisko. Niewielką polankę w pobliżu lasu, niedaleko znajdowało się jezioro, z którego można nałowić ryb.
Powoli nastawał ich wieczór więc szybko się zorganizowali i podzielili obowiązkami. Jedni zajęli się ogniskiem, inni pochodniami, jeszcze inni rozkładali namioty, które na grzbietach taszczyły konie.
Jasne było, że nie uda im się nic upolować o tej godzinie i przy tym świetle, więc posilili się samym chlebem, którego mieli zapas na drogę.
- Vance, połóż się, ja postoję na warcie. - Odezwał się młody chłopak z mieczem w ręku do mężczyzny wpatrzonego w las, zaciągającego się świeżym powietrzem. - Vance, słyszysz mnie. - Powtórzył bo Vance nie odpowiedział.
- Połóż się spać, i tak nie usnę, za dwie godziny, ktoś mnie zmieni. - Nawet na chwilę nie oderwał spojrzenia - Możesz nad ranem nałowić jakiś ryb, na samym chlebie siły nam braknie, a podróż przed nami nie krótka - Uśmiechnął się. - Młody jesteś, musisz więcej spać. - Usiadł na głazie, wyjął kawałek skóry i miecz z pochwy, zaczął go polerować. Ostrze majestatycznie odbijało światło z ogniska.
- Niech będzie Vance, - Skierował się w stronę namiotu. Po chwili połowa ludzi już była w namiotach, reszta usiadła przy Vansie. Usiedli w kręgu wokół ogniska, falujące światło ognia rozjaśniało ich sylwetki. Wszystko wokół było pod osłoną mroku. Ogień grzał, lecz z przeciwnej strony chłodził lekki wiaterek dający pogłos.
- Daeverze, daleko jeszcze do Szczurzego Miasta? - Polerując miecz zwrócił się do ciemnowłosego przewodnika.
- Jeśli wcześnie wyruszymy sądzę, że powinniśmy do wieczora dotrzeć. - Zamyślił się. - Ale tylko jeśli utrzymamy tempo.
Imię mojej postaci to Daever, jest to SpellSinger na 51 kręgu.
Teraz troszkę o mnie
Nazywam się Marcin, mam 16 lat, mieszkam w Opolu, aktualnie uczę się w 1 klasie Liceum. Trenuję siatkówkę, która jest moim największym hobby, a oprócz niej bardzo lubię pływanie, piłkę nożną i gry rpg. Lubuję w dosłownie każdej muzyce, ale jestem wybredny
Glory Guardians będzie moim pierwszym klanem jeśli uda mi się Was do mnie przekonać
Dowiedziałem się od przyjaciela Verkusa z tego samego sojuszu, że jesteście naprawdę dobrze zgranym zespołem. Zamierzam uczestniczyć w życiu klanu, walczyć na wojnie o jego honor i uczestniczyć w wspólnych wyprawach. Oczywiście jeżeli ktoś zwróci się do mnie z jakąś prośbą, w miarę możliwości pomogę. Od klanu oczekuję przyjemnej atmosfery, dobrej zabawy i wzajemnej pomocy.
Starałem się grać uczciwie i bezkonfliktowo, więc nie posiadam żadnych długów ani wrogów
Co do wojen hmm.. no nie będę tutaj się zbytnio rozpisywał: uwielbiam masowe walki, oblężenia i polowanie na wrogów
W tygodniu 2-3h dziennie(zazwyczaj wieczorem), w weekendy około 6 h dziennie (w różnych porach dnia)
Postaci innych nie posiadam
Link do screena mojej skromnej postaci wysłany do Eder'a, Ellane i Eesha'y
Zapoznałem się z regulaminem klanowym i w pełni go akceptuję
Na koniec dodam jeszcze, że posiadam ponad roczne doświadczenie z Lineage 2 (głównie gra na innych serwerach nisko-ratowych)
Mam nadzieję, że podanie Wam się podobało i proszę o pozytywne opinie
Edit by Ell: rycina z komnaty: [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Arqs
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/1 Skąd: Koziegłowy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:51, 17 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
No ładnie ładnie...wszystko jest, widać ze się postarałeś. Wstępne ZA
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ellane
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 1698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Outer Rim
|
Wysłany: Śro 23:50, 17 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Opowiadanko nawet ciekawe. Widac,ze wlozyles w jego stworzenie troche serca
Troche mi tutaj nie na reke twe upodobanie do wojaczki no ale czasami wszyscy jestesmy do niej zmuszeni. Bylebys nie kozaczyl bo jesli rozpetasz wojne to ja zapoluje ... ale nie na wroga a na ciebie
Hmmm co tu jeszcze? Jasny elfik , klasa tez bardzo dobra , wiek odpowiedni.
Nie widzac na razie zadnych przeciwwskazan jestem ZA na okres probny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vail
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1
|
Wysłany: Czw 1:48, 18 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
jestem ZA
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Eder
Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 1448
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/1
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 6:23, 18 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Ile czasu grasz na Allseronie? Jaką mamy pewność, ze zaraz nie zmienisz postaci albo nie przestaniesz grać?
Edit: W przeciwienstwie do Ellki podoba mi się Twoj zapał do walki, u mniek plus - zobaczymy co bedzie w praktyce, oczywiscie musisz znacznie podskolic postać zeby sie do czegoś nadać. Mam nadzieje, ze masz swiadomosc, ze bedziesz musiał mocno gonić za klanem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Halsin
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 1103
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/1 Skąd: Bialystok
|
Wysłany: Czw 6:28, 18 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
zapal do walki jest tu dobra cecha, czy Elcia tego chce czy nie, wojny sa dosc czesto moze pozniej jakies pytanka wymysle ale opowiadanie zdaje sie ladne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw 7:31, 18 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Na allseronie gram od miesiąca, a że postać mi się bardzo podoba nie zamierzam jej zmieniać. Dodatkowo myślę że brakło by mi motywacji do klepania tych poziomów od nowa . Niestety zdaję sobie z tego sprawę, że na razie prędzej przeszkodzę na wojnie niż pomogę, no ale jak do tej pory dosyć szybko i przyjemnie mi się ''koxało'', a myślę że w klanie będzie jeszcze lepiej, gdyż gra będzie dużo ciekawsza. Serwera też nie zamierzam zmieniać, klimat mi się bardzo podoba, zero opóźnień, ludzie na poziomie, wszystko działa - czego chcieć więcej?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Eder
Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 1448
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/1
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 7:34, 18 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Jak podchodzisz do klimatu? W naszym klanie klimat na klanowym jest raczej rzadkością, zbyt dlugo ze soba gramy by nie gadać o rzeczach zupelnie nie zwiazanych z L2.
Edit: Masz jakiś znajomych na Allseronie, w klanach aktywnych politycznie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw 8:01, 18 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Za
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw 15:13, 18 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Klimat oczywiście lubię, ale bez przesady, rozumiem że na kanałach klanowych czy drużyny często potrzeba szybko przekazywać informacje, czy po prostu pogadać jako prawdziwi ludzie a nie postacie w grze. Tak więc nie jest to dla mnie nowość i nie przeszkadza mi to
Na Allseronie mam dwóch znajomych, Verkusa i Agriluna'ę (Mroczni Najemnicy)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|