|
Strażnicy Chwały Karty bractwa Glory Guardians
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 10:18, 03 Kwi 2008 Temat postu: Lenar |
|
|
Regulamin akceptuje.
Opowiadanie mam jeszcze z rejestracji na allseron.
Kiedyś byłem zwykłym farmerem. Wraz z ojcem pracowaliśmy na roli kilkanaście godzin dziennie. I za co? Tylko dlatego, żeby jakiś bogaty szlachcic Dunkan miał coś smacznego do jedzenia. W zamian za to, że dawaliśmy mu jedzenie, on miał nas chronić. No właśnie - miał. To stało się w nocy, przy któreś z kolei pełni księżyca. Naszą wioskę, Dalan, bo tak się właśnie nazywała, zaatakowała banda stworów z pobliskich dolin. Strażnicy, którzy mieli nas chronić nie przybyli... Sami chwyciliśmy za oręż...No, orężem to nazwać nie można, gdyż były to zwykłe widły i motyki. Nie broniliśmy się długo. Potworów było zbyt wiele...Mój ojciec zginął z miejsca, najbliższy stwór odciął mu głowę. Wtedy coś we mnie zawrzało. Mocniej ścisnąłem swoją broń i zaatakowałem z podwójną siłą. Poraniłem kilka bestii, ale widząc, że nie mamy szans, uciekłem do pobliskiego lasu. Żywiłem się zwierzyną, którą udało mi się upolować. Wędrowałem kilka tygodni, aż doszedłem do miasta o nazwie Luthgenold. Tam zatrudniłem się jako drwal. Cały czas w głowie kotłowała mi się walka z bestiami. Obiecałem sobie, że zemszczę się na Dunkanie za złamaną obietnice...Choćby miała to być ostatnia rzecz w moim życiu. Pracowałem kilka lat. Codziennie po pracy ćwiczyłem walkę. Szło mi nawet dobrze, jak na rolnika, który nie miał wcześniej z czymś takim do czynienia. Gdy miałem dwadzieścia jeden lat zaciągnąłem się do straży miejskiej. Pech, albo może szczęście chciało, że w kilka dni po tym jak zostałem strażnikiem Luthgenold zostało zaatakowane przez orków. Z odpowiednim uzbrojeniem łatwiej mi było walczyć niż z widłami jak ostatnim razem. Treningi fechtunku dużo mi dały, łatwo radziłem sobie z wrogiem. Po kilkugodzinnym oblężeniu bestie zaczęły uciekać. Na następny dzień dostałem zawiadomienie, że kapitan chce się ze mną widzieć. Właśnie straż dzieliła się na kilka grup i każda musiała mieć swojego dowódce. Kapitan zauważył mnie jak walczyłem i postanowił, zrobić mnie jednym z takich dowódców. Minęło kilka miesięcy i za kolejne zasługi stałem się jednym z najważniejszych doradców kapitana.Sam nie wierzyłem w swoje umiejętnośći ale jakoś się przyzwyczaiłem.Gdyby widział to mój ojciec...
Coraz częściej myślałem o śmierci Dunkana.Na moje szczęście wiedziałem w której gospodzie on przebywa i w których godzinach.
Akurat się dobrze składało,że dostałem zadanie wyruszenia do mojej rodzinnej wioski Dalan aby zawrzeć propozycje przyłączenia wioski do miasta.Zgodziłem sie na to i wyruszyłem z myślą o śmierci jednego człowieka.Jeśli w ogóle jeszcze żył...
Po dotarciu na miejsce wypełniłem swój rozkaz a tak jak myślałem...Dalan nie żył.Zostałem 4 dni we wiosce aby sie dowiedzieć jaką śmiercią zginął aż pewien chłopiec oznajmił mi,ale musiałem mu zapłacić trochę złota za informacje,że zamordował go czarny elf jego własnym sztyletem w jego własnej posiadłości.Ta wiadomość przeszyła me serce jak strzała.Chciałem go zabić osobiście...
Po powrocie do Luthgenold wypisałem się ze straży i wyruszyłem w nieznane.
Nazywam sie Lenar moja klasa to Shillien Knight lvl 74.Inne postacie to ork raider i sztylet do mrocznych o imieniu Adala i i jest taka sprawa ze po świecie biega też Adalla a to nie moja postać żeby nie było pomyłek.A jako o sobie z reala to mam na imię Mariusz ma 21 lat mieszkam w Tychach,mam siostrę i psa:)Pracy aktualnie poszukuje a co ilości mojego grania to wygląda to tak że mam komputer na 4 osoby i wiadomo a weekedny to bardzo mało jestem ponieważ mój tata jest maniakiem gier i gra cały dzień(poważnie)krótko piszać kiedy mogę to jestem.
Poprzednie moje klany to Night Blades,Necesitas,More Maiorum i Antiqua Sanguis. W NB nastąpiła fuzja,a Necesitas i rebelia to nie było już to samo ciągłe kłótnie wiec postanowiłem odejść.Kariera w MM zakączyła sie tym że klanowicze zostawali olewani.Pisało się na klanowym o wyprawy a odpowiedz była dopiero po 20 minutach i jeszcze chamska,a klan AS zastał rozwiązany.
Propozycje dołączenia do was dostałem od waszego klanowicza Halandilasa.Dużo z nim polowałem kiedyś i okazał sie wporządku bardzo i pomyślałem sobie ze u was też są spoko ludzie:)Od klanu oczekuje uczciwości i aby liczył się głos każdego klanowicza bez wyjątku a do klanu mogę wnieść pomoc i dobry humor.niach niach:)
Mój sprzęt to cieżki set Nightmare,Damascus dwa pierścionki maja kolczyki BO a naszyjnika nie posiadam ponieważ kułem i nie wyszedł:)ale pech:).Wszystkie sprawy mam pozałatwiane żadnych długów nie mam.
Sprawa wojny teraz.Jeśli sie wojna ma być to będzie.
Edit:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ellane
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 1698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Outer Rim
|
Wysłany: Czw 10:32, 03 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Oj, jeslis od diabola Halinki (schowaj w koncu te rogi i ogonek Halinka ) to pewnie taki sam czort z ciebie jak i z niego W takim razie trzeba teraz poszukac takiego aniolka jak ja co by rownowaga w klanie byla (a najlepiej ze dwie takie rzebysmy przewage mialy )
Skoro Halek cie poleca to masz plusa na razie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 11:00, 03 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Zdjęcie komnaty wysłałem liderowi na meila.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 13:06, 03 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Podanie spoko, miałem okazje z nim kiedyś polować. Jak zobacze zdjęcie komnaty będę ZA
|
|
Powrót do góry |
|
|
Halandilas
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1
|
Wysłany: Czw 13:37, 03 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ojj fatalne opowiadanko, duzo bledów stylistycznych, bede sie ciezko zastanawial czy dac " ZA" temu Panu hehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kryg
Dołączył: 16 Gru 2007
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Legionowo
|
Wysłany: Czw 13:54, 03 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ja jestem ZA i mam pytanko. Czy twój tata (maniak gier) gra w L2?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
name
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/1
|
Wysłany: Czw 15:14, 03 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
szpiegi donosza:
... gosciu ok ...
... wyszedl z klanu i poszedl do mm ...
... przy tym sklamal ze przypadkiem nacisna quit ...
... za 5 dni widze go w mm ...
... poza tym byl ok ...
... nie sprawial problemow ...
Osobiscie
- za komnate w *.bmp
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez name dnia Czw 16:42, 03 Kwi 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 15:15, 03 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
On jak widzi że gram w l2 to szlak go trafia:)bo ta gra jest głupia nic sie nie dzieje z nikim nie można gadać i robi sie jedno i to samo:D.On maniakiem Gothica jest:)przejdzie raz zaczyna drugi trzeci czwarty piąty itp.Na wszystkie sposoby już chyba po przeszedł.Obecnie gra w Wiedźmina na poziomie wysokim:)Nie no nie mogę wytrzymać::.Co za koleś z niego:).Z tym skłamaniem to zachowałem sie jak nie powiem co ale wyszło tak że nie chciałem już w to grać,znużony byłem ta gra chciałem wyjść i już w ogóle nie grac.Ostatnio też tak zresztą miałem.Tygodniowy urlop był i zamiar odejścia z gry ale szkoda by było.Zdjęcie ponownie wysłane.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 15:25, 03 Kwi 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 16:44, 03 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
A tą drugą postacią kto gra?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 19:52, 03 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Jaką drugą?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|