Forum Strażnicy Chwały Strona Główna Strażnicy Chwały
Karty bractwa Glory Guardians
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Gailena-Podanie
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Strażnicy Chwały Strona Główna -> Archiwum rekrutacji
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 11:33, 17 Sie 2007    Temat postu: Gailena-Podanie

1.Witajcie jestem Gailena elficka łowczyni (SR) liczę sobie 44 latka . W życiu prywatnym jestem nieco młodszy niż moja postac (17 lat) mieszkam w Puławach chodzę do liceum mam na imię Mateusz
2. Byłem w Harfiarzach z Rengau , opuściłem ich ponieważ brakowało mi towarzystwa - nikt nie grał
3. Do kandydowania do GG skłonił mi mój przyjaciel , Amedron doradził mi Wasz klan. Do klanu mogę wnieśc duuzo uszmiechu Very Happy Bede stawiał się na ewentualne wyprawy klanowe , sojuszowe . Od gildi oczekuje :
Towarzystwa i wspólnej zabawy - bo to jest najważniejsze
4.Nie mam żadnych wrogów nie uregulowanych rachunków słowem czysty jak łza
5.Cóż... kocham wojny Twisted Evil
6.Gram bardzo dużo jestem NO LIFEM.. gram od 13 (o 12 kończę prace)
do późna czasem nawet zdarza mi sie grac w nocy
7. Mam 2 postac smerfetkę 1 krąg miała zarabiac dla mojej głównej postaci (spoil) ale nie chciało mi sie jej koxac
8.screena takowego w tym momencie nie posiadam ale dołącze go do posta.
9.Akceptuje regulamin
Powrót do góry
shamp




Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: bstok

PostWysłany: Pią 12:16, 17 Sie 2007    Temat postu:

Standardowo zadam istotne pytanie:
Dlaczego Puławy kojarze z Renesansem?

Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eratz




Dołączył: 09 Cze 2007
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/1

PostWysłany: Pią 13:05, 17 Sie 2007    Temat postu:

Napisz jeszcze jakies opowiadanko i bede ZA Smile

PS Byles na obozie w Serwach? Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kiri




Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/1

PostWysłany: Pią 13:38, 17 Sie 2007    Temat postu:

A Mi sie Pyławy kojarzą z piesami na węgiel do ogrzewania domow Smile
Sam mam piec z puław Smile

Jakies opowiadanko bedzie ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 14:44, 17 Sie 2007    Temat postu:

Puławy kojarzą sie z renesansem za sprawą Czartoryskich Wink na obozie nie byłem , a opowiadanko się jakieś machnie Wink

A oto i ono Smile

***Wieczór w karczmie "Pod Orchideą" ***
Krasnolud Grongar był już lekko pijany , siedział w karczmie pochylony nad butelką gorzały i wspominał dawne dzieje kiedy to był młody.Jego mina była posępna rumieńce które zawsze były obecne na jego srogiej twarzy nagle zniknęły przypomniał sobie bowiem o jego starej krainie ,którą opuścił w celu przeżycia przygód. Jego humor mógł jeszcze bardziej zepsuc pijany oprych wyśmiewający krasnoludzką "urodę". Pijany zbój mówił:
-Krasnalu jesteś mniejszy od stołka na którym siedzisz! Jak ty żeś się na niego wdrapał.
Oprych uraził krasnoludzką dumę Grongara , ale karzeł wcale nie miał ochoty na kłótnię wzruszył tylko pogardliwie ramionami i odpowiedział
-Wy panie też nie jesteście więksi od konia na którym jeździcie
Te słowa rozzłościły zbójnika który złapał krasnoluda za brodę i zaczął mu grozic sztyletem
, Krasnolud ze spokojną miną wręczył zbójowi butelkę z gorzałą i zwrócił się ku niemu
-Baw się dobrze
Grongar wstał z miejsca i odszedł wyraźnie niechcąc denerwowac oprycha . Krasnolud usiadł przy stole gdzie siedział niziołek z małpką na łańcuchu i śpiewał wesołą pieśń , przez chwilę przyglądał się uważnie karzełkowi a na jego twarzy zaczął malowac się beztroski lecz wymowny uśmiech. Nagle krasnal zabrał się do ostrzenia swojego topora.
Jego zły nastrój momentalnie zmienił się . Najwyraźniej podziałała na niego tak pieśń niziołka. Krasnolud w milczeniu wsłuchiwał się w słowa pieśni , milczał gładząc sie po jego bujniej siwej brodzie
-Gdy karzełek skończył śpiewac krasnolud zaklaskał w dłonie i powiedział :
-Jok ci no imię niziołku
-Yalar mości krasnoludzie
Mówiąc to niziołek ukłonił się nisko i po chwili dodał
-A to jest Perki moja małpa
krasnolud wyjął sakiewkę zaszeleścił nią i wysypał kilka błyszczących monet na swą spracowaną dłoń po czym wstał z miejsca i za chwilę wrócił z dwoma kuflami świeżo warzonego piwa . Postawił dwa kufle na stole i powiedział do niziołka
-Będę rod jeśli napijecie się ze mną piwa niziołku
-Z chęcią mości krasnoludzie
Krasnolud wziął dużego łyka po czym spojrzał badawczo na niziołka i uśmiechnął się ocierając pianę z wąsów i powiedział :
-Krasnoludzi robio lepszo !
Na co karzeł odpowiedział
-Prawdę prawicie
Krasnolud pogładził się po brodzie następnie podrapał się po łysej prawie już głowie i zwrócił się do karła
-opowiedzcie mi o tych stronoch
-Nasze miasteczko jest niewielkie ale też niezwykłe ludzie niziołki elfy krasnoludzi i wiele innych stworzeń żyje tu obok siebie tworząc jedną wielką rodzinę
Krasnolud oparł ręce na stole spojrzał na głowę niedźwiedzia wiszącą nad barem.
-Piękne trofeum
Karzełek kiwnął mu głową. Krasnal na chwilę zamilkł po czym wstał i przyniósł następną kolejkę piwa i siadając mówił do niziołka :
-Zonim opuściłem moje włości rozem ze starszym brotem i ojcem gdy wrocaliśmy z kopolni mithrilu notkneliśmy się na niedźwiedzio był wielki stoł naprzeciw nos brot naładowoł strzelbę lecz nie zdążył wystrzelic do bestii , niedźwiedź jednym ruchem łapy wytrącił mu strzelbę bołem się bordzo , nogle ojciec wziął swój topór i zdzielił zwierza po plecach.
Grongar wziął dużego łyka piwa spojrzał na niziołka i wrócił do swojej opowieści
-niedźwiedź padł na ziemię z wielkim hukiem myślołem że to już koniec kłopotu z bestią
ale niedźwiedź z trudem podniósł się i stonął na swoich masywnych łapach wydoł z siebie
przeroźliwy ryk i przewrócił jednym uderzeniem mojego ojca . Tata upuścił topór podbiegłem do niego i podniosłem broń , szybkim ruchem obciąłem łeb bestii. Ojciec powiedzioł nodchodzi srogo zimo będziemy mieli z czego zrobic kożuchy a resztę się zje.
Gdy krasnolud skończył opowieśc znowu się zamyślił łyknął piwo ziewnął wstał z miejsca dopijając piwo i powiedział do niziołka :
-To morze jeszcze po kuflu?
Karzeł kiwnął mu głową po czym wyjął sakiewkę i powiedział :
- Ale tym razem ja stawiam
uśmiechną się poszedł po piwo i po chwili wrócił z dwoma pełnymi kuflami
Zbój który wcześniej szukał zaczepki z krasnoludem z przepicia zasnął i spadł pod stół .
Krasnolud pokręcił głową i uśmiechnął się nieznacznie po czym objął kufel oboma rękami i popatrzył na sufit.
Poczuł nagle zmęczenie dopił tylko piwo i zwrócił sie do karzełka
-Dziękuje za towarzystwo mości niziołku do rychłego zobaczenia
Niziołek odpowiedział mu
-Bywaj zacny krasnoludzie
Krasnolud ukłonił sie i odszedł do swojego pokoju .
Szedł powoli po drewnianych schodach podszedł do drzwi swojej sypialni pchnął je lekko a one otworzyły sie ze skrzypnięciem krasnolud wszedł do pokoju zgasił świecę i zapadł
w głęboki sen . Tej nocy spał jak kamień.......

cóż tolkien ze mnie nie jest sapkowskim też nie zostane ale coś tam napisałem Smile
Powrót do góry
urgo




Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/1

PostWysłany: Pią 15:32, 17 Sie 2007    Temat postu:

za

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
shamp




Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: bstok

PostWysłany: Pią 15:50, 17 Sie 2007    Temat postu:

No i co z tymi Czartoryskimi? Prosze o wiecej Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 15:58, 17 Sie 2007    Temat postu:

hyhy no wiec Czartoryscy byli rodem magnackim , książęcym cherbu Pogoń litewska pochodzili z Litwy i osiedlili się w Puławach .Za sprawą księżnej Izabeli w Puławach powstał pałac oraz piękny park i szkoła do której chodzę Very Happy.Księzna sprowadzała z egzotycznych krajów nowe gatunki roslin i wiecej to by trzeba w encyklopedii wyczytac Very Happy

Edit by Rasha : To ja może zapytam o to,jaki tytuł nosi powieść napisana przez córkę Izabeli Czartoryskiej, Marię? Cool
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 16:07, 17 Sie 2007    Temat postu:

Shamp to ich potomek więc sie staraj
Powrót do góry
shamp




Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/1
Skąd: bstok

PostWysłany: Pią 16:32, 17 Sie 2007    Temat postu:

Jestem potomkiem Szamponow ze srodkowej Azji. O Pulawy pytalem z ciekawosci.

Jestem ZA. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Strażnicy Chwały Strona Główna -> Archiwum rekrutacji Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin