|
Strażnicy Chwały Karty bractwa Glory Guardians
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 13:41, 18 Gru 2007 Temat postu: Azis |
|
|
Opowiadanie:
Nadszedł dzień, w którym w jednych z domów nastało niezmierne szczęście narodziła się córka. Nazwano ją Azis. Wraz z upływem lat, dziewczynka okazywała przedziwne zainteresowania. Początkowo uważano, iż jest to kaprys małej Azis, ciekawej otaczającego jej świata, lecz szybko zdano sobie sprawe, że jest to błędne myślenie. Matka jej Ayris nieco posmuciła się, ponieważ wiązała z córką nadzieje prowadzenia gospodarstwa. Za każdym kiedy to dziewczynka chwytała broń można było ujrzeć w jej oczach odzwierciedlenie duszy, pełne pasji, nieprzeniknionej do rzeczywistości energii, która skrywała Azis. Tak, więc nie ulegało wątpliwości, iż dziewczynka, która nieco podrosła będzie wspaniałym wojownikiem. Można było ją spotkać najczęściej na zabawach z chłopcami, w których to używali drewnianych mieczy, wykonanych u miejscowego stolarza, który był już w podeszłym wieku i czerpał radość widząc młode pokolenie pełne wigoru. Tak mijały lata grzecznej dziewczynki z nietypowymi zainteresowaniami. Kiedy Azis skończyła 17 rok, została zabrana po raz pierwszy na wyprawę z okazji nadejścia wiosny. W wyprawie uczestniczył jej ojciec Umaya oraz dwóch jego najbliższych przyjaciół, którzy to z kolei wzięli swoich synów. Amir oraz Nilius byli dobrze znani przez Azis. Była to wspaniała trójka przyjaciół. Tak, więc drużyna wyruszyła do pobliskiego lasu, słynącego z jego bezkresności. Nikt nie przemierzył go w całości, ponieważ każde drzewo, każdy krzew jak i napotkany po drodze kamień wyglądał tak samo jak inne. Drużyna dotarła do lekkiego wzniesienia. Z drugiej strony zauważono niewielkie legowisko niedźwiedzi. Pospieszono ku niemu. Spotkano zaledwie dwa dorosłe osobniki, więc drużyna bez wahania ruszyła na nie. Rozprawiono się z nimi dość szybko. Nieoczekiwanie podczas wycinania skór drużyna została zaatakowana przez grupę wilków. Szybko zdano sobie sprawe, że drużyna nie ma najmniejszych szans z tak licznym przeciwnikiem. Postawiono uciec. Po kilku chwilach biegu wybiegła trójka przyjaciół przyjaciół z lasu. Wszyscy byli roztrzęsieni minionym wydarzeniem. Nastolatkowi byli zdenerwowani długą nieobecnością swoich ojców. Wtem wybiegł ojciec Amira. Po chwili dochodzenia do siebie, opowiedział trójce przyjaciół, co miało miejsce w lesie. Niestety ojcowie Azis jak i Niliusa zostali zgładzeni przez grupę wilków, które rzuciły się na nich, podczas gdy oni odwracali uwagę uciekających pociech. Po powrocie do miasta nastąpiło załamanie dwójki przyjaciół. Znikł całkowicie uśmiech z ich twarzy. Nilius jak i Azis odcięli się zupełnie od otaczającego ich świata. Młody mężczyzna straciwszy ojca zajął miejsce tutejszego stolarza. Zaś Azis początkowo pomagała matce w obowiązkach domowych, lecz na skutek smutku, który ją ogarnął zmarła kilka miesięcy po ojcu. Niespełna, osiemnastoletnia dziewczyna postanowiła udać do sąsiedniego miasta, w którym pragnęła zapomnieć o tragicznej przeszłości. W nowym mieście, które jest wielu innym znanym jako Dion, Azis pogłębia tam swoje umiejętności związane z orężem. Postanowiła sobie przysiądź, że osiągnie swoje marzenie i zostanie wojownikiem znanym na całym kontynencie. Nie ugnie się przed żadnym wrogiem, jak uczynił to jej ojciec w swoich ostatnich chwilach życia.
Jak można wywnioskować z opowieści, nazywam się Azis oraz posiadam 35 level. Jestem po pierwszej profesji. Na chwile obecną dążę do osiągnięcia tytułu gladiatora.
Zaś naprawdę mam 21 lat. Studiuje Historię z specjalizacją Historia Kościoła w Krakowie. Tam tez mieszkam od dziecka. Muzyka to przede wszystkim od 11 lat "gansta" oraz "dirty" rap, troche r'n'b (choć znacznie krocej) tez nie pogardzę. Lubię kuchnię egzotyczną. Czytam bardzo dużo książek poświęconych tematyce muzułmańskiej. To chyba tyle. Plany na przyszlość wyjechać na Barbados lub do Kanady.
Jeśli chodzi zaś o dotychczasowe klany nie było ich żadnych. Wielu sobie z Was pomyśli dlaczego tutaj? Odpowiedz dość łatwa. Z tego klanu poznałam bardzo uprzejmego Pana - Galwadora. Razem udawaliśmy się do Kaźni na wspólne wyprawy choć nie zawsze. Mogę zapewnić, iż wniosę lojalność i poświęcenie sprawie. Czego zaś oczekuję: mhmm miłej atmosfery jak i małej pomocy walcząc razem.
Nie posiadam żadnych długów, ani tym bardziej niedokończonych spraw.
Jeśli chodzi o wojny jestem za kocham wykazywać się w boju, walka to mój żywioł. Pod tym względem charakteryzuje mnie taka sama mentalność jak każdego muzułmanina.
Jak często gram. Gram tak często jak czas na to pozwala. Zazwyczaj wieczorami. Choć nie zaprzecze, gram również nad ranem jak i do południa.
Akceptuję regulamin, gdyż wszędzie obowiązują zasady których należy przestrzegać.
Oczekując na odpowiedz,
Pozdrawiam Azis
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 13:51, 18 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ellane
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 1698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Outer Rim
|
Wysłany: Wto 14:07, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Podanie mierne. Opowiadanie nie przypadlo mi absolutnie do gustu gdyz wyglada tak jakbys wogole sie do niego nie przykladala. Podanko jakos mnie nie przekonalo do ciebie. Brak screena z komnaty wyboru postaci (link prosze do mnie lub Edera). Przed 40 i zmiana profesji wstapienie w nasze szeregi jest ... hmmm, raczej nierealne, a ponadto jesli sie nie myle brak juz nam chyba miejsc.
Generalnie jestem PRZECIW.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 14:19, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ach tak. Masz racje screen.
Z tym prosze o cierpliwosc, gdyz tutaj potrzeba mi pomoc przyjaciela, ktory mi pomoże w tym jak dla mnie skomplikowanym procesie, umieszczenia tego w necie.
Pozdrawiam
Azis
|
|
Powrót do góry |
|
|
Galwador
Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: GALicja
|
Wysłany: Wto 16:13, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
No więc tego... faktycznie spotkałem Azis kiedys w Dion, ale to strasznie namolna osoba i źle mi sie kojarzy....
Hehehe...
Oczywiście żartuje, poznałem dobrze Azis, nie tylko z Dion, jeżeli wiecie o co mi chodzi, czy ręczę za tą osobę ... nigdy za nikogo wole nie ręczyć, bo znać dobrze mogę jedynie samego siebie, a i nie wiem czy tak jest ale Azis długo znam i wiem, że można na Nią liczyć, nie wywinie też żadnego numeru a jest przy tym osoba bardzo barwna i nie będziemy się z Nią nudzić, zapewniam
Mój stosunek jest w tym podaniu jednoznaczny, ale to nie tylko moje zdanie sie liczy, chętnie widział bym tą osobę z nami...
Mam nadziej, że wybierzemy jak najlepiej dla klanu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Halsin
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 1103
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/1 Skąd: Bialystok
|
Wysłany: Wto 16:28, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
hmm poreczenie Galwadora, widac ze dojrzala (po formie wypowiedzi xD) pierwsze wrazanie jak dla mnie dobre, ale poczekam z glosem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vermond
Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/1 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Wto 16:38, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Tak jak wszystkich i Ciebie dotyczy przepis zmiany profesji na drugą przed przyjęciem.
Glaw mówi o Tobie dość pozytywnie, a to dla Ciebie bardzo duży plus.
Jak Hals wspomniał sposób wypowiedzi (poprawny i z zachowaniem pewnego stylu) to także plus.
Nie zgodzę się z Ellane, że samo podanie mocno odbiega od innych składanych tutaj, nie jest wybitnie dobre, ani wybitnie złe. Przeciętne według mnie. Ale liczy się jak ktoś potrafi prowadzić dyskusję odpowiadać na pytania itd. Dlatego nie mam większych tutaj zastrzeżeń.
Napisałaś dużo o sobie a to bardzo dobrze, bo możemy coś więcej się dowiedzieć o Tobie jako o osobie, a to ważne dla wielu z nas.
Standardowo zapytam czy jesteś pewna wyboru postaci i czy jej nie zmienisz po dojściu do nas?
Hmm... coś jeszcze...?
Aha, poznałaś tylko Galwa czy dowiedziałaś się coś więcej o naszym klanie (atmosfera, zasady itp.) i jesteś pewna, że wszystko Ci pasuje?
No i kluczowa sprawa, o której pisałem na początku, nie masz szans na dołączenie do nas przed zmianą profesji, więc postaraj się to nadrobić. Dodatkowo pokażesz, że przez czas oczekiwania nie zmienisz zdania i naprawdę chcesz do nas dołączyć.
Wstępne ZA na okres próbny.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vermond dnia Wto 16:39, 18 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
necmed
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 863
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 1/1 Skąd: Białystok Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:50, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Jak masz na imię w realu?? xD
ZA
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Halandilas
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1
|
Wysłany: Wto 16:53, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
A ja jestem ZA z prostego powodu ...Jesteś kobietą a ja je bardzo lubie hehe..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 17:03, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
ZA
Weźcie też poprawkę na wiek kandydata. Do tej pory same 15ski i 16stki były przyjmowane Myślę, że przyjęcie Azisa nie będzie błędem, byle miał zapał do gry i wytrwałość. Tyle
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eratz
Dołączył: 09 Cze 2007
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/1
|
Wysłany: Wto 17:23, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Co do walki. Glad obecnie i przed 78 nie jestem jakimś super zamiataczem. Nie zmienisz postaci jak się okaże, że rzadko kiedy kogoś zabijasz? Czy może liczy się dla Ciebie sama walka i efekt jest mniej ważniejszy?
PS nie wiem czy jasno napisałem o co mi chodzi. Pewnie jak zwykle zamotałem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|